Kolejny listek na daltońskim drzewie. Zapraszamy na seans 🙂
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=WvY1MywNWAA[/embedyt]
Centrum Edukacji Daltońskiej Plandaltonski.pl
Kolejny listek na daltońskim drzewie. Zapraszamy na seans 🙂
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=WvY1MywNWAA[/embedyt]
Comments are closed.
Podziwiam dyrektorów i nauczycieli, którzy podejmują trud tych zmian, które z całą pewnością nie są łatwe. Dzieci, nauczyciele , a przede wszystkim większość rodziców jest jednak przyzwyczajona do innych schematów działań. To ogrom pracy. Rodzice, którzy mają pewną świadomość, czują się często osamotnieni i skazani na konwencjonalną edukację dla swoich dzieci. Szczególnie jest to trudne, dla rodziców dzieci, które trudno poddają się tym schematom. Dziękujemy więc Państwu za propagowanie wiedzy i mamy nadzieję, że coś zacznie się zmieniać szerzej.
Oczywiście, że wszelkie piętnowanie złego zachowania na forum publicznym nie tylko nie ma nic wspólnego z wizją Helen Parkhurst ale i ze współczesnym podejściem do edukacji i motywacji. Staramy się wspierać wszelkie przejawy zmian, które mają na celu rozwój edukacji, mamy jednak świadomość, że pewne metody wychowawcze sa tak zakorzenione, że ich pozbycie się wymaga czasu. Jestem przekonany, że zwłaszcza tam gdzie stosuje się plan daltoński, który jest m.in doskonałym programem wychowawczym, czarne chmurki, cegiełki czy smutne słoneczka odejdą do lamusa. Helen Parkhurst zaleca, aby skupić się na dobrych stronach dziecka i je rozwijać, my też dostrzegamy coraz więcej pozytywnych zmian i na nich się skupiamy, mając jednocześnie świadomość, że nikt nie jest doskonały. Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten aspekt wychowawczy, tym silniej głos Rodzica wybrzmi w dyskusji na temat motywacji. Ze swojej strony dodam, że za każdym razem kiedy odwiedzamy podczas szkoleń placówki, zwracamy uwagę właśnie na to, co Pan/Pani podkreślił/a w swoim komentarzu.
bardzo nie podoba mi się umieszczanie imion dzieci na czarnych chmurach za złe zachowanie – to takie stawianie dziecka w kącie w łagodniejszej wersji. Czy to ma coś wspólnego z wizją Helen Parkhurst?? To piętnuje dziecko, a nie wspiera dziecka, nie pomaga dziecku w zrozumieniu, co złego jest w jego zachowaniu…