Centrum Edukacji Daltońskiej Plandaltonski.pl

Pedagogika serca a plan daltoński.
Plan daltoński – filary

Dlaczego pedagogikę daltońską możemy nazwać pedagogiką serca?

Joanna Świnoga-Jędrzejczyk

Kiedy mowa o edukacji serca („pedagogika serca”), nie sposób nie nawiązać do rozważań prof. Marii Łopatkowej, skoncentrowanych wokół poszukiwania istoty ludzkiego bytu i jego uwarunkowań. Autorka „Pedagogiki serca”, analizując i odnosząc się do szeregu koncepcji psychologicznych, wskazuje z całym przekonaniem, że celem działań wobec kształtującej się osobowości dziecka jest wychowanie człowieka dobrego, który urzeczywistniając miłość, mógłby powiedzieć o sobie «amo ergo sum» (1) . Dlaczego? Otóż, według prof. Łopatkowej, człowiek jako wyróżniający się spośród innych stworzeń rozumem i wolną wolą, przez całe swoje życie dokonuje wyboru między dobrem a złem. Dobro zaś pozostaje w związku z miłością: i tą, którą otrzymujemy od innych, i tą, którą sami obdarzamy ludzi i świat. Z tej perspektywy, działania dorosłego wobec dziecka powinno być nacechowane miłością – ona prowadzi do celu lepiej i skuteczniej niż wszelkie rozwiązania siłowe oraz sztuczne kreowanie autorytetów.

Miłość ma się przekładać na uznanie autonomii młodego człowieka, szacunek wobec tego, jak sam buduje swój wewnętrzny świat(2).

Ta książka jest dla tych, którzy szukają dla siebie drogi, aby być jeszcze bardziej efektywnym w rozwijaniu w dzieciach kompetencji użytecznych życiowo. Pozwoli ci spojrzeć na edukację oczami nie-nauczyciela, choć edukacja stała się dla mnie najważniejszym obszarem, o który powinniśmy dbać zarówno jako Państwo jak i jako społeczeństwo. Dzielę się z Tobą gotowymi rozwiązaniami. Jeśli zaczniesz je stosować w praktyce, zdziwisz się jak dużo możesz zdziałać. To również książka dla tych, którzy nie mogą znaleźć dla siebie klucza do własnego rozwoju. Zobaczysz z niej, jak plan daltoński wpłynął na moją drogę od inżyniera do edukatora, a głównym wyzwaniem dla mnie było trzymanie się praktycznej strony edukacji – Robert Sowiński


Pedagogika serca a plan daltoński

Otaczanie jego oraz jego wyborów dobrem, co w dalszej kolejności procentuje przez całe jego życie. Co więcej, doświadczenie miłości wspiera rozwój, także rozwój w ujęciu poznawczym, stymulując procesy myślowe oraz stwarzając sprzyjające im warunki. Brak tego wsparcia w pierwszych latach życia pozostaje widoczne w skutkach na każdym kolejnym jego etapie i jest nie do zrekompensowania. Dziecko jest człowiekiem i posiadanie takiego dobra jak miłość jest w jego życiu nie tylko potrzebą, lecz koniecznością(3) . Gdzie zatem znajdziemy punkty styczne z edukacją daltońską? Wydawać by się mogło, że plan daltoński jako system oparty na „filarach” samodzielności, odpowiedzialności, współpracy i refleksji, operujący za pomocą konkretnych technik i narzędzi, to konstrukcja, którą trudno umieścić w czułym kontekście refleksji o dobru i miłości.

A jednak, zwróćmy uwagę, operacje te dokonują się na żywym organizmie człowieka w wieku najmłodszym, a więc tego, który według prof. Łopatkowej, wymaga miłości. Mają swój cel: wsparcie kompetencji niezbędnych do rozwoju własnego oraz do życia wśród ludzi i z ludźmi w społeczeństwie. Mają swoją zasadę poszanowania wyboru, jakiego doświadczając ze strony dorosłego, uczy się samo dziecko. Samodzielność wzmacnia autonomię. Buduje schody, po których człowiek – w każdym wymiarze rozpatrywanym przez prof. Łopatkową: fizycznym, psychicznym i duchowym – ma szansę podążać wzwyż. Daje rozwojowi energię motywacji oraz przekraczania kolejnych granic, co jest możliwe tylko wówczas, kiedy nikt granic tych nie zamknie swoją dominacją.

Nikt, czyli kto? W sytuacji pedagogicznej przede wszystkim dorosły, którego źle użyta przewaga staje się częstą przyczyną zatrzymania dziecka na drodze do samodzielności. A czasem i przyczyną zawrócenia go z tej drogi w przestrzenie pogłębiającej się zależności od innych. To nie jest miłość, o której mówi prof. Łopatkowa.

Miłość otwiera na rozwój. Odpowiedzialność. Za siebie i za innych. Za ludzi (w tym mnie) oraz świat.

Postawa miłości wznoszącej się ponad różnice dla kształtowania rzeczywistości, w której osadzony jest człowiek. Przykładów ogromnego zapotrzebowania na taką postawę nie trzeba w obecnym czasie daleko szukać, a na potrzebę tę odpowiadają zarówno postulaty pedagogiki serca, jak i edukacja daltońska, z rozwiązaniami adekwatnymi do jej wspierania na każdym etapie życia dziecka i jego indywidualnych możliwości. Współpraca to przejaw dobra wobec człowieka oraz, szerzej, całej społeczności, do których stosunek jest ważną właściwością ludzkiej egzystencji. W wymiarze praktycznym, obejmuje każdą naszą codzienną interakcję, dzięki której mamy szansę rozwoju relacji i wyjścia – coraz dalej – poza własne ego oraz skłonność do rywalizacji.

Plan daltoński mobilizuje do współpracy i pomaga ją doskonalić już w niewielkich, najbliższych dziecku grupach, jak rodzina, grupa przedszkolna czy klasa.

Mechanizmy i świadomość w ten sposób uruchomione, towarzyszyć będą człowiekowi dalej, w ramach różnej przynależności jako element szerszych społeczności oraz wobec nowych zadań. Obecna w planie daltońskim edukacja serca, jaką człowiek odbiera w tym zakresie jako dziecko, wdraża go zatem do życia w społeczeństwie, do prawdziwego życia. I refleksja, czyli rozumowa analiza własnych działań na rzecz dalszego, skuteczniejszego kształtowania swojej rzeczywistości. Plan daltoński widzi w niej istotne narzędzie rozwoju a z perspektywy pedagogiki serca powiązać ją możemy z rozumowym wymiarem miłości. Umiejętność podejmowania refleksji służy właściwym wyborom, służy poczuciu autonomii człowieka, który potrafi obronić własne stanowisko tym lepiej, jeśli wynika ono ze świadomości popełnionych błędów i drogi, jaka została pokonana w kierunku poprawy i sukcesu.

W każdym z tych obszarów podstawą jest wolność wyboru, jakiego dokonuje młody człowiek.

Jego umożliwienie i uszanowanie to jedno z kluczowych działań wychowawczych, zarówno w ujęciu daltońskim, jak i z perspektywy prof. Łopatkowej. Uznanie podmiotowości dziecka, w założeniach obu, nie jest towarem luksusowym, a warunkiem rozwoju, którego zapewnienie jest odpowiedzialnością dorosłego i prawem jego wychowanka. Wybór, obejmujący każdą dziedzinę działalności dziecka (na miarę jego możliwości) dotyczyć może także wzorowania się na kimś, kogo kochamy i podziwiamy, a kto na tę miłość i podziw zasłużył oraz co i jak z tego wzoru zaczerpniemy dla naszych autonomicznych potrzeb(4) . Miłość, skierowana ku dziecku ze strony dorosłego, z jednej strony skłania ku reprezentowanym przez niego wartościom i nauczanym treściom, z drugiej, wzmacnia w dziecku rozwój intelektualny i usprawnia procesy poznawcze.

A z trzeciej strony?

Miłość ta pociąga ku dobru i altruizmowi, co, jeśli poparte intelektem, pomaga dokonywać dalszych, słusznych wyborów na rzecz samego siebie, ludzi i świata, spełniając w ten sposób najważniejszy cel wychowania (5). Świadomie stosowany plan daltoński wpisuje się w to celowe działanie. Zapewniając metodę, techniki oraz odpowiednie dla nich narzędzia, pozwala na taką pracę nad sobą, która koresponduje z refleksją prof. Łopatkowej, że człowiek miłości się uczy. Że człowiek musi ją pielęgnować zarówno w wymiarze moralnym, jak i intelektualnym. To jest daltońska edukacja serca. 

Joanna Świnoga-Jędrzejczyk

(1) M. Łopatkowa, cyt. za: https://pedagogika-specjalna.edu.pl/wiadomosci/czym-jest-pedagogika-serca-mariilopatkowej-refleksja-wlasna/, dostęp 28.10.2020. 
(2) Tamże. 
(3) Tamże.
(4) Tamże. 
(5) M. Łopatkowa, cyt. za: https://www.juniorowo.pl/pozytywne-emocje-to-fundament-edukacji-o-pedagogiceserca/, dostęp 28.10.2020.

Joanna Świnoga-Jędrzejczyk