Minął już rok odkąd pandemia COVID-19 zmusiła nas wszystkich do życia na zupełnie nowych zasadach, te zmiany niestety bardzo mocno odczuwają uczniowie, ich rodzice oraz nauczyciele, którzy musieli przejść na edukację zdalną. Tomasz Bilicki – certyfikowany interwent kryzysowy oraz nauczyciel wiedzy o społeczeństwie, na co dzień pomaga osobom, które nie radzą sobie w trudnych chwilach, a nawet mierzą się z depresją.
Na początku odpowiedzmy sobie na zasadnicze pytanie, czy pandemia stała się źródłem depresji? Jest to oczywiście kwestia indywidualna każdego z nas, jednak powinniśmy przyjrzeć się trzem wariantom.
- Do pierwszej grupy zaliczamy młodych, którzy już wcześniej borykali się z różnymi problemami, a obecna sytuacja na świecie jeszcze bardziej pogorszyła ich stan psychiczny. Przez co nie mogą ruszyć do przodu, a nawet zaliczają regres.
- Kolejną grupą są uczniowie, których stan psychiczny przed pandemią był dobry, ale teraz uległ pogorszeniu. Jest to związane z wyolbrzymionym strachem, napędzonym przez źródła informacyjne np. wiadomości telewizyjne czy radiowe.
- W ostatniej grupie znajduje się młodzież, która odnajduje się w warunkach domowych i czuje się lepiej. Dzieciaki mogą dostosować rytm dnia do swoich potrzeb i nie muszą stawiać się osobiście w szkole, wystarczy, że pojawią się na wirtualnych zajęciach nawet bez kamerki.
Niezaprzeczalnie nauczanie w pełni zdalne, zaburzyło codzienność i organizacje trwającego roku szkolnego. Dzieci nie mają motywacji, aby wstawać rano i szykować się do szkoły. Dzień często rozpoczynają w piżamie z komputerem w łóżku, natomiast nauczyciele musieli znaleźć alternatywę dla prowadzenia lekcji opartych na bezpośrednich relacjach z klasami. Niestety na większości odbiło się to dołkiem psychicznym.
Co by się stało, gdyby nagle ogłoszono, że dzieci wracają od najbliższego tygodnia do szkoły? Część na pewno by się ucieszyła, ale zdecydowana większość odczułaby dyskomfort. Co należałoby zrobić w takiej sytuacji? Nauczyciele powinni przede wszystkim pomóc rodzicom, przygotować się na ewentualne „nigdzie nie pójdę” i być z nimi w kontakcie, mogą również odbyć spotkanie organizacyjne, które nakreśli etapy powrotu do szkolnych ławek. Pamiętajcie, że nie można wstydzić się naszych zmartwień i obaw, należy je wspólnie rozwiązywać.
Dla wszystkich, którzy potrzebują pomocy, istnieją specjalne placówki, które pomagają radzić sobie z problemami. Regionalny Interwencyjny Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży jest dostępny pod telefonem (726 611 611) codziennie w godzinach 15:00- 18:00 oraz na serwisach takich jak Snapchat i Messenger w godzinach 18:00-21:00.
Dbajmy o siebie, to jest absolutny fundament naszych aktywności i wpływa pozytywnie na nasze myślenie i działania. Aby dawać szczęście innym i pomagać, najpierw musimy pokochać samych siebie.
Serdecznie zapraszamy na rozmowę z Tomaszem Bilickim, z której dowiecie się jak pomóc sobie i bliskim w odnalezieniu się w covidowym świcie. Poruszyliśmy tematy, o których trzeba mówić głośno! Takie jak depresja, pomoc czy chęć nauczycieli do bycia autorytetem.