Centrum Edukacji Daltońskiej Plandaltonski.pl

Ostatnia deska ratunku, czyli plan daltoński w naszej klasie – Aleksandra Gmerek

1. Poligon /klasa 2, semestr 1 rok szkolny 2021/22/

Po powrocie z urlopu zdrowotnego przejęłam od września klasę 2. Pełna entuzjazmu i zapału miałam zamiar wprowadzić Plan Daltoński. Niestety czas pandemii i nauczanie zdalne w 1 klasie mocno odbił się na tym roczniku. Po dwóch tygodniach obserwacji wiedziałam, że przede mną mnóstwo pracy i nie będzie łatwo. Klasa liczyła 18 chłopców i 5 dziewczynek. Dzieci funkcjonowały bardzo źle, poza wszelkimi normami i zasadami. Zastałam ogrom problemów wychowawczych: zachowania przemocowe/ znęcanie psychiczne i fizyczne nad słabszymi/, hermetyczne grupy rówieśnicze narzucające naganny styl zachowania, konflikty koleżeńskie, dzieci skupione wyłącznie na sobie i zaspokajaniu swoich potrzeb tu i teraz itp.  

Przeprowadzenie i zrealizowanie zajęć mino różnorodnych metod  graniczyło z cudem. Emocje towarzyszące: frustracja, niemoc, beznadzieja.

2. Plac budowy- wylewamy fundamenty

Po dwutygodniowej  miażdżącej diagnozie klasy szybko odłożyłam zamiar wprowadzenia Planu daltońskiego na półkę mając świadomość, że bez„fundamentów” nic z tego.

Rozpoczęłam od spotkania z rodzicami/ chyba najtrudniejszego w moim  życiu zawodowym/, na którym szczerze podzieliłam się obserwacjami i spostrzeżeniami na temat funkcjonowania klasy. Opowiedziałam o swoich planach, metodach pracy i pomysłach na rozwiązanie problemów, zapraszając do współpracy rodziców w duchu zaufania. Na szczęście po tej stronie barykady otrzymałam wsparcie i pomoc. 

Pół roku ciężko pracowaliśmy nad stworzeniem zespołu klasowego ucząc sie akceptacji, szacunku,  wspólnego ustalania, przestrzegania zasad tworząc nową przestrzeń do nauki i zabawy. Nie było łatwo, kryzys gonił kryzys. Z natury jestem niecierpliwa, więc musiałam sobie często przypominać, że to przecież proces…    

3. Ostatnia deska ratunku /klasa 2, semestr 2 rok szkolny 2021/22

Konsekwencja, działania i współpraca z rodzicami sprawiło, że jako „organizm” zaczęliśmy w miarę dobrze funkcjonować. Wreszcie poznałam potencjał klasy, ich mocne strony i możliwości.

Było lepiej, ale nadal mieliśmy nad czym pracować. Dzieci również konsekwentnie próbowały co jakiś czas wracać do mocno zakorzenionych nawyków. Szukając kolejnych sposobów na rozwiązywanie klasowych problemów powrócił „odłożony na półkę”  plan daltoński. 

Roboczo nazwałam go sobie „ostatnią deską ratunku”,  ponieważ wiedziałam, że przygotowanie i wprowadzenie dzieci w plan daltoński będzie mnie kosztowało dużo pracy i zaangażowania. I postanowienie, że jeśli „nie wypali” wchodzę w tryb przetrwania.

Poświęciłam ferie zimowe na przygotowania, organizację przestrzeni i w drugim semestrze 2 klasy wystartowaliśmy.

4. Dzień Daltoński

Krótkie wprowadzenie, tablica zadań, stanowiska, 5 zadań do wykonania i… start. Na początku trochę zamieszania, chaosu, pytań. Dzieci mimo wszystko bardzo szybko wdrożyły się i podjęły wyzwanie. Na koniec dnia pytanie „- Czy będzie jeszcze dzień daltoński?”To był naprawdę dobry dzień, wreszcie wyszłam ze szkoły w dobrym nastroju- ważne !!! 

W ciągu pół roku:

– wspólnie z dziećmi modyfikowaliśmy przestrzeń tworząc optymalne warunki do realizacji zadań: różne układy ławek, organizacja przestrzeni z materiałami potrzebnymi do realizacji, liczba stanowisk, kąciki tematyczne
– zadania utrwalające uwzględniające różne aktywności 
– wprowadzenie karty planowania i karty refleksji / nadal ulegają modyfikacji/
– omawianie na bieżąco napotkanych problemów i szukanie rozwiązań.

5. Mury pną się do góry… /klasa 3, rok szkolny 2022/23/

– pracujemy wg koncepcji Planu Daltońskiego co 2 tygodnie i nazywamy go tygodniem daltońskim / realizujemy jako innowację/
– dzieci pracują w parach daltońskich – raz dobierają się same, następnym razem  drogą losowania / pomysł dzieci/
– zadania obejmują edukacje polonistyczną, matematyczną, przyrodniczą, plastyczną, muzyczną, informatyczną
– zadania główne i dodatkowe to już nie tylko zadania utrwalające/ różne aktywności i poziomy trudności/
– projekty tematyczne  realizujemy w ”tygodniu daltońskim”
– zadania w tygodniu daltońskim realizujemy przez cały tydzień na ostatnich godzinach lekcyjnych,

Dlaczego na ostatnich lekcjach? – ponieważ pod koniec szkolnego dnia praca wspólnym frontem już jest mniej efektywna, spada poziom zaangażowania, skupienia i koncentracji dzieci, a forma i metody w planie daltońskim wyzwalają na nowo u dzieci chęć do działania /zaspakajając np. potrzebę ruchu itp./
– tydzień z planem daltońskim kończymy indywidualna kartą refleksji i spotkaniem w kręgu /Daltonka/
– na bieżąco szukamy rozwiązań przy pojawiających się problemach
– ulubione tygodnie dzieci i moje to „tygodnie daltońskie” 🙂
– ulubiony moment: obserwacja dzieci w czasie pracy i zabawy podczas wykonywania zadań
– ulubiona informacja zwrotna: laurka od dziecka na koniec roku „ Pani Olu, dziękuję za plan daltoński” oraz „Moje dziecko czeka na tydzień daltoński”

Za co cenię plan daltoński? -za filary, za elastyczność, możliwości modyfikacji i zmian, za wyzwalanie kreatywności, za możliwość obserwacji dzieci w procesie i za…poczucie sprawstwa:))

Aleksandra Gmerek: absolwentka Uniwersytetu Zielonogórskiego, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej i terapii pedagogicznej w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 5 w Żaganiu / lubuskie/  Staż pracy- 20 lat.  Jestem zwolenniczką i propagatorką nauki w ruchu – przez działanie i doświadczanie, nowych technologii w nauczaniu i uczeniu się, pracy metodą projektu oraz oceniania kształtującego.


Od niedawna wystartowała strona www.konferencje-edukacyjne.pl

Jest to miejsce gdzie możesz dodać bezpłatnie wydarzenie edukacyjne takie jak konferencje stacjonarne, online, ale również webinary i szkolenia.